poniedziałek, 19 listopada 2012

Olejowanie - Olej kokosowy Ol Vita



Moją przygodę z olejowaniem rozpoczęłam w sierpniu tego roku. Po podjęciu decyzji o zakupie i zebraniu funduszy wybrałam się do najbliższego sklepu ze zdrową żywnością ( cenię sobie zakupy stacjonarne ) i nabyłam powyższy produkt za ok 18 zł.
Najpierw o samym oleju. Ten nie ma żadnych dodatków, co umożliwia różnorodne wykorzystanie, np do jedzenia :). Z wyglądu przypomina smalec,w niskich temperaturach pozostaje w swej stałej formie, przy ociepleniu staje się ładnie pachnącą, przejrzystą cieczą. Olej kokosowy nie jest zbytnio tłusty jak np te zwykłe, których używamy na co dzień w kuchni, łatwiej go zmyć. W smaku jest lekko słodki. O właściwościach fizycznych tyle, teraz o jego cudownych urodowych właściwościach. Jeden raz użyłam go jako kremu, rewelacji nie ma, ale poradził sobie całkiem nieźle.
Oto stan moich włosów z czerwca tego roku ( dwa miesiące przed olejem). Są już lekko rozczochrane, ale widać moje suche końcówki.
Moje włosy są bardzo łamliwe. I często bywały matowe. No i oczywiście szybko zamieniały się w strąki.
Dużo czytałam o olejowaniu, więc szybko zaczęłam, Rozpuściłam olej, do niskiego naczynka (filiżanki) nalałam dwie łyżki stołowe ( u mnie w domu są stosunkowo małe) oleju, na ramiona położyłam ręcznik i zaczęłam pasmo po paśmie nakładać olej na całą długość włosów. Zajęło mi to pół godziny. Naolejowane włoski spięłam w koczek i zajęłam się oglądaniem filmu. Po 3 godzinach umyłam włosy. Kiedy już wyschły (bo sporadycznie używam suszarki) było późno i poszłam spać bez oglądania efektów. czy czesania. Rano wstałam i czeszę włosy prawie bez oporu, były dużo gładsze i bardziej lśniące oraz miękkie, nie mogłam przestać ich głaskać. Dłużej pozostawały sypkie i nie plątały się tak bardzo jak wcześniej. Z najgęstszym grzebieniem poszłam do chłopaka i po bezbolesnym rozczesaniu zrobił to zdjęcie:

Po kilku dniach zauważyłam, że dłużej są świeże i mogę je umyć dzień później niż zwykle, myłam co 2 dni, teraz co 3 czasami 4. czyli mniej się przetłuszczają.
Podsumowując pisaninę:
* całkiem smaczny olej
* może być kremem
* nawilża włosy
* ułatwia rozczesywanie
* wygładza i dodaje blasku
* wyraźnie wzmacnia
* włosy są miękkie i sypkie
* mniej się przetłuszczają
A na koniec kilka minusów:
* pracochłonność
* wymaga sporego nakładu czasu

Napisałam o moich pierwszych wrażeniach, z czasem się one wzmocniły, a włosy znacznie mniej się łamią, końcówki mniej puszą. Jestem leniuchem więc nie robię tego regularnie. Jednak zachęcam i polecam.

Na koniec przepraszam za nieobecność, liceum i mat-fiz daje się we znaki.

5 komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...