środa, 5 grudnia 2012

Skrząca się czerwień, czyli brokat Miss Selene nr 165 na kolorowo




Już pisałam o tym brokacie o TUTAJ. Postanowiłam sprawdzić jak prezentuje się na kolorze, a ze miałam ochotę na czerwień to pomalowałam paznokcie Miss Selene nr 200 oraz tym skrzącym się cudeńkiem paznokcie kciuka i palca serdecznego jedną warstwą. Myślę sobie szału nie będzie... A tu co? Wszystkim się bardzo podobał w tym wydaniu, a dla mnie ślicznie błyszczał różnymi kolorami. Znacznie ożywił klasyczną czerwień no i klasyczny mani stał się naprawdę ciekawy. Jedno tylko mi to popsuło... Pomalowany na czyste paznokcie zmywał się leciutko, na kolorze przeżyłam horror... Już rozumiem o co chodzi z tymi problemami ze zmyciem brokatu...

P.S. Bardzo przepraszam za nieobecność. Dużo się uczyłam po chorobie... I wiecie co? Dzisiaj mam efekty! Z chemii dostałam szczęśliwie 3, z biologii 4, a mojej fizyczki 3+. Oby passa się nie skończyła... 

2 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...