piątek, 31 sierpnia 2012

Garnier Opatrunek w mleczku dla skóry bardzo suchej

Źródło: kosmeteria.com.pl
Informacje z opakowania: Mleczko głęboko odbudowuje skórę, nawet najbardziej podrażnione i wysuszone miejsca (łokcie, kolana). Jego kanadyjska formuła z syropem z klonu błyskawicznie się wchłania, aby łagodzić uczucie szczypania i podrażnienia. Skóra jest zregenerowana i odzyskuje swój dawny komfort na 24 godziny. ~ źródło:wizaz.pl


Skład: Aqua, paraffinum liquidum/mineral oil, glycerin, cyclopentasiloxane, elaeis guineensis/palm oil, petrolatum, butyrospermum parkii/shea butter, cetearyl alcohol, aluminum starch octenylsuccinate, acer saccharinum/sugar maple extract, allantoin, coco-glucoside, ammonium polyacrylodimethyl taurate, xanthan gum, disodium EDTA, imidazolidinyl, BHT, parfum/fragrance


Moje odczucia: Najpierw muszę napisać, że moja skóra jest bardzo sucha (czasami wręcz się łuszczy) w dodatku wrażliwa i skłonna do podrażnień i uczuleń z bardzo widocznymi mieszkami włosowymi. Długo szukałam preparatu dla siebie( uczulał mnie nawet zwykły krem Nivea w niebieskim opakowaniu). Tam, gdzie inne kremy i mleczka nie chciały się wchłonąć, powodowały pieczenie, swędzenie lub zaczerwienienie, tam to mleczko dało radę. Mówiąc jaśniej: Moja skóra jest na długo nawilżona, mleczko do końca się wchłania(trochę to trwa, ale jednak), nie powoduje uczuleń, mieszki włosowe są o wiele mniej widoczne, a skóra wyraźnie gładsza. Mleczko pachnie mleczkiem nie substancjami zapachowymi, konsystencja w sam raz nie jest za rzadkie, ale też niezbyt gęste, więc rozprowadza się lepiej niż krem. Dość wydajny. Opakowanie solidne (wszystko leci mi z rąk) i łatwe do otwarcia nawet śliskimi rękoma. Jedynym minusem jest cena i to że czasami ma się wrażenie tłustej powłoki na ciele.
Ogólnie produkt na duży plus

1 komentarz:

  1. gdyby mi się chciało balsamować, to pewnie bym kupiła, ale zbyt leniwa jestem. :P

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...